Prawdziwa magia zaczyna się tutaj
spojrzałam smutna w ziemie...
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
-Hmm...a Ciebie co smuci....??????
Offline
nic...
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
-Nie musisz ukrywac...ja i tak sie dowiem co ´cie trapi...wiec lepiej mi powiedz...
Offline
jeśli wiesz to mi powiedz
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
-Trapi cie to ze nie chce juz zwiazku t uczennica ???
Offline
nie odzywałam się...patrzyłam w ziemię
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
-Mam racje ?? *Patrze podejrzliwie*
Offline
może i masz...
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
-Aha....nie chcesz mowic to nie ja Cie do niczego zmuszac nie bede... *obracam sie w druga strone na lozku*
Offline
masz rację...o to mi chodzi...dałeś mi po prostu potwierdzenie słów misy- nie mam u ciebie szans
wstałam naomi wskoczyła mi na ramię i pokierowałam sie wolnym krokiem do wyjscia
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
*Podkladam poduszke pod glowe mruczac cicho do siebie : nie jestem jeszcze gotow na to.*
Offline
stanęłam
dobrze...jak będziesz to daj znać
wyszłam
Offline
Nauczyciel Zaklęć/Dyrektor/Opiekun Gryffindor'u
-Ehh...
*Budze sie rano...klade glowe na rece i siedze przy stole*
Offline